Sernik na zimno z galaretką i truskawkami. |
Serniki na zimno i ciasta z galaretką bywają moją zmorą - pisałam o tym już ostatnio. Nie zapomnę, jak przygotowywałam sernik na zimno w silikonowej foremce, bo przecież będzie cudownie łatwo go wyciągnąć. Masa serowa pięknie stężała, a gdy wylałam galaretkę spłynęła sobie trochę na dno, trochę na boki, wypychając serowy kawałek :) To była pierwsza lekcja. A niedawno pisałam, że często mi się zdarzyło wylać galaretkę na ciasto za rzadką - przy serniku na zimno może spłynąć, przy cieście pieczonym spód może ją wchłonąć... To były kolejne lekcje. I tak metodą prób i błędów w końcu zaczęło się udawać, grunt to się nie poddać :)
A propos poddawania się, może powinnam zrobić kolejne podejście do ciasta drożdżowego? Choć po tym jak ostatnio upiekłam cegłę chyba mi się jeszcze nie chce :)
Tym razem sernik przygotowałam w tortownicy o średnicy 26 cm, dosyć niskiej, więc zmieściło się na styk. Jeśli zdecydujesz się np. dołożyć truskawki również do masy serowej, użyj wtedy większej formy lub zmniejsz ilość składników. Warto pamiętać, że taki sernik najlepiej przygotować w blaszce z odpinanymi bokami, ponieważ ze zwykłej ciężko będzie go wyciągnąć.
Przygotowałam też dwie galaretki - przy jednej truskawki wystają nad jej powierzchnię, a tego nie lubię. Tym bardziej, że gdy jakiś kawałek (jakimś cudem) uchowa się przez kilka dni (co jednak jest mało prawdopodobne), ta wystająca część przestaje wyglądać apetycznie.
Stopień trudności: raczej łatwy
Składniki na masę serową:
- 700 gramów twarogu (mielonego z wiaderka)
- 330 ml śmietanki 30%
- 3/4 szklanki cukru pudru (lub pełna szklanka, jeśli lubisz bardzo słodkie ciasta)
- 2 łyżki domowego aromatu waniliowego*
- sok wyciśnięty z 1/2 cytryny**
- 2 łyżki żelatyny
- 1/2 szklanki wrzątku
Dodatkowo:
- kilkanaście okrągłych biszkoptów***
- 2 galaretki truskawkowe i 700 ml wrzątku
- kilkanaście truskawek
* lub łyżka cukru z prawdziwą wanilią lub ziarenka z laski wanilii (albo inny aromat wg uznania)
** nie będzie go czuć w masie serowej, ale przełamie słodycz
*** lub inny spód, np. z pokruszonych herbatników wymieszanych z rozpuszczonym masłem
Przygotowanie:
1. W pierwszej kolejności zalej żelatynę wrzątkiem i wymieszaj. Następnie rozpuść galaretki we wrzątku. Odstaw do wystygnięcia.
2. Dno tortownicy wyłożyłam folią spożywczą (nie aluminiową!), ponieważ moja blaszka nie jest do końca szczelna i wolałam być pewna, że ser nie wypłynie zanim stężeje. Folię ułożyłam na spodzie, a następnie zamknęłam pierścień i wywinęłam ją na wierzch do góry. Jeśli masz szczelną tortownicę, możesz ten krok pominąć.
3. Śmietankę ubij na sztywno. W osobnej misce zmiksuj ser z cukrem pudrem, następnie dodaj, cały czas miksując, aromat waniliowy i sok z cytryny.
4. Do masy serowej przełóż ubitą śmietankę, zmiksuj krótko lub jeśli wolisz wymieszaj łyżką. Na koniec bardzo powoli wlewaj rozpuszczoną żelatynę (chłodną, ale płynną - jeśli zdąży całkiem stężeć najpierw dodaj do niej odrobinę gorącej wody i dokładnie wymieszaj), cały czas miksując lub mieszając. (Podobno lepiej mieszać łyżką, bo masa wychodzi bardziej puszysta, ja szybko miksuję i też wychodzi super.)
5. Na wyłożonej folią blaszce ułóż ciasno biszkopty, wylej na nie ostrożnie masę serową. Wstaw do lodówki na 30 - 60 minut, żeby lekko stężała.
6. Jeśli galaretka jest całkiem płynna, ale już zimna wstaw ją do lodówki na ok. 15 minut przed wyjęciem ciasta. Masa serowa może sobie tężeć w lodówce dłużej, ale ważne jest, żeby galaretkę wylewać lekko sztywną, bo gdy będzie płynna może spłynąć np. na dno albo truskawki się uniosą. Nie może też całkiem stężeć, bo nie przelejesz jej na ciasto :)
7. Gdy masa serowa już lekko stężeje ułóż na niej ciasno truskawki. Ja zawsze staram się ułożyć je w jakieś ładne, okrągłe, równe rządki - to głupie, później jak jem, żałuję, że jest ich za mało! Napchaj ich jak najwięcej i jak najciaśniej. Ciasto i tak będzie wyglądać dobrze, a będzie smaczniejsze :)
8. Na truskawki ostrożnie wylej tężejącą galaretkę truskawkową. Wstaw całość do lodówki na kilka godzin, najlepiej na całą noc.
9. Przed wyjęciem ciasta z tortownicy oddziel je delikatnie, ostrym nożem od jej brzegów, a następnie otwórz pierścień. Krój ostrym nożem, po każdym kawałku warto go wytrzeć ręcznikiem papierowym lub wypłukać ciepłą wodą.
Bardzo apetyczny serniczek, na nadchodzące upały w sam raz :)
OdpowiedzUsuńteż dzisiaj takie ciacho zrobiłam, uwielbiam sezon truskawkowy:)
OdpowiedzUsuń