czwartek, 20 marca 2014

Domowy ekstrakt waniliowy



Dawno temu na blogu pojawił się przepis na domowy cukier waniliowy. Byłam wtedy absolutnie zachwycona tym wynalazkiem, choć "w praniu" wyszło, że bardzo słabo aromatyzuje on ciasta. Taki najzwyklejszy cukier jest idealny do kawy i deserów. Do ciast lepsza jest wysuszona i zmielona laska wanilii lub "resztki" tego cukru, do których ciągle dorzucałam "puste" laski, a ostatecznie je z nimi zmieliłam. Ten ma już więcej mocy. 

W związku z tym jednak postanowiłam zrobić kolejny eksperyment. Domowy aromat waniliowy. Podejrzałam w sieci jak robią je inni i uznałam, że takie proporcje wypróbuję. Większość przepisów opierała się wyłącznie na wódce, ale wypatrzyłam, że niektórzy dodają również odrobinę whisky. Myślę, że ciemny rum też będzie idealny. Same laski nadadzą ekstraktowi piękny brązowy kolor, ale aromatyczny alkohol doda jeszcze charakteru :) 



Składniki:

- 200 ml wódki
- 50 ml whisky lub rumu (u mnie Ballantine's)
- minimum 3 laski wanilii

Przygotowanie:

1. Wódkę i whisky przelej do wyparzonej buteleczki lub słoiczka. Laski wanilii natnij wzdłuż i wrzuć (w całości wraz z ziarenkami) do alkoholu. Ponieważ moja butelka jest niewysoka przecięłam je najpierw na pół.

2. Odstaw w chłodne, ciemne miejsce.

Aromat po ok. 2 tygodniach nabiera pięknego waniliowego zapachu, ale tak naprawdę lepiej poczekać chociaż miesiąc. Na pewno warto dorzucać do niego "zużyte", czyli pozbawione ziaren laski. No i dolewać alkoholu od czasu do czasu, gdy będzie ubywał :) 

A już wkrótce przetestuję go w wypiekach i dam znać jak się sprawdza :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wypróbowałeś przepis? Zostaw komentarz, daj znać mi i innym Czytelnikom, co sądzisz :) Dziękuję!