poniedziałek, 29 sierpnia 2016

"Dziecięce menu dla całej rodziny" - recenzja książki i KONKURS


Nasze półroczne dziecko chętnie testuje nowe smaki, co bardzo mnie cieszy, bo wiem, że niektórym dzieciom nie przychodzi to łatwo. Myślę sobie czasami, jak to będzie fajnie jak będzie już jadło to, co jemy my. A wiadomo, że dla malucha raczej nie będą to schaby co drugi dzień :). Dlatego z przyjemnością przeglądam już książki z propozycjami zdrowych i lekkich obiadów dla dzieci i dorosłych. Podoba mi się taka lekka kuchnia, która nie musi być nudna jak w przedszkolu (nie wiem jak wygląda dzisiaj menu w przedszkolach, ale za moich dziecinnych lat bywało różnie). Do dziś mam z tyłu głowy jakieś makaronowe, słodkie papki. Fuj. W ciąży i krótko po miałam takie epizody, że mogłam jeść codziennie makaron z serem i cukrem, ale jak wiadomo ciąża to stan, w którym śledzie można zagryzać czekoladą, więc to się nie liczy :)

Ale wracając do tematu - w moje ręce trafiła najnowsza książka Wydawnictwa Jedność - "Dziecięce menu dla całej rodziny" i wiem, że nie jest to jedna z wielu książek, które lubią kurzyć się na półce. Jest ona pięknie wydana: gruba okładka, wysokiej jakości papier i estetyczne zdjęcia, które przedstawiają rzeczywiście to danie, które opisane jest w przepisie.



"Dziecięce menu dla całej rodziny" to katalog 160 przepisów podzielonych na cztery kategorie:

ŚNIADANIA I PRZEKĄSKI
ZUPY, SAŁATKI I PRZEKĄSKI
DANIA GŁÓWNE
DESERY I WYPIEKI

Dodatkowo na początku książki znajduje się krótki rozdział dotyczący rozwijania zdrowych nawyków żywieniowych u dzieci. Jak słusznie zauważa autorka, dzieci obserwują rodziców i przejmują od nich pewne przyzwyczajenia, więc jeśli oni odżywiają się niezdrowo, trudno wymagać od dzieci czegoś innego. Rodzice chipsy, a dziecko marchewkę? Nie przejdzie :) Dlatego ważne, aby zdrowe i  smaczne menu było wspólne dla całej rodziny.

Na końcu książki znajdziesz kalendarz sezonowy z informacją kiedy sadzi się i zbiera różne rośliny oraz bardzo fajna sprawa - dwa spisy treści - alfabetyczny oraz według najważniejszych składników, co jest bardzo przydatne, jeśli masz np. ochotę na danie z ryżem.

Same przepisy natomiast są bardzo różne. Pomysły na śniadania to np. musli, koktajle, kanapki czy kremy, są też babeczki bananowe czy przepis na domowy chleb. Kolejny rozdział to ciekawe zupy - np. z ciecierzycy, z jarmużu z kabanosami, z dyni czy z pokrzywy - oraz rożne sałatki i przekąski. Sałatka zapakowana do pudełka będzie świetnym drugim śniadaniem do szkoły albo pracy. W rozdziale o daniach głównych znajdziesz wiele inspirujących pomysłów na lekkie obiady. sposoby na podanie makaronu czy ryżu, dipy do ziemniaków, część przepisów zawiera mięso, są też dania oparte na bazie roślin. Mi najbardziej przypadły do gustu sznycle z kurczaka z brokułami i serem pleśniowym, kolorowa pierś w śmietanie i spaghetti z indykiem i marchewkami. Są też przepisy z wieprzowiną, wołowiną czy rybą. Generalnie duża różnorodność składników. Ostatni rozdział to desery i wypieki. Kaszki z owocami, domowe lody, przepis podstawowy na gofry, są też babeczki, crumble czy łatwa babka jabłkowa. Bez żadnych skomplikowanych ciast :)






Podsumowując, podstawą książki "Dziecięce menu dla całej rodziny" jest prostota, która w tym przypadku jest ogromną zaletą. Dania są łatwe, szybkie, ale ciekawe i inspirujące. Idealne dla zapracowanej mamy, która nie chce spędzić całego dnia w kuchni :) Do tego książka jest ładnie wydana i kolorowa, zachęci dzieci do przejrzenia i poszukania czegoś ciekawego dla siebie.

Na koniec zapraszam Was na KONKURS NA FACEBOOKU (klik), w którym do wygrania są dwa egzemplarze książki "Dziecięce menu dla całej rodziny". Wystarczy, że pod postem konkursowym na Facebooku odpowiesz na proste pytanie i książka może trafić do Ciebie :) Sponsorem nagród jest Wydawnictwo Jedność.

Tytuł: "Dziecięce menu dla całej rodziny"
Autor: Dagmar von Cramm
Stron: 168
Książkę możesz kupić na stronie Wydawnictwa Jedność:






2 komentarze:

Wypróbowałeś przepis? Zostaw komentarz, daj znać mi i innym Czytelnikom, co sądzisz :) Dziękuję!