Kiedy zobaczyłam surówkę z kalarepy u Biedronki, wiedziałam, że pojawi się i u mnie, jak tylko kalarepki w ogródku urosną :) Dostałam od siostry masę sadzonek tej pysznej roślinki i rosną jak głupie, a ja zawsze jadłam je tak po prostu, jak jabłko :) Tyle, że ile można chrupać? Biorąc pod uwagę ilość i to, że tylko ja mam w zwyczaju to jeść...
Bo z kalarepą jakoś tak jest, że mało kto chyba o niej pamięta. Moja mama zawsze miała na działce sporą ilość, a ja czekałam z niecierpliwością, aż wreszcie będą wystarczająco duże do jedzenia... Tymczasem znajomi (przynajmniej większość) patrzą na mnie jak na ufoludka... kalarepa? a po co to? a co z tym można zrobić? zjeść samo? A jak już spróbują to się krzywią i mówią, że takie to to bez sensu...
Mam nadzieję, że są jednak wśród Was miłośnicy kalarepy i ten przepis przypadnie Wam do gustu. Pierwotnie zrobiłam (prawie) jak Biedronka przykazała, tylko w większej ilości, ale później postanowiłam dodać dwa ząbki czosnku, który dodał jej jeszcze odrobinę pikanterii ;)
PS. Pierwszy raz w życiu ścierałam kalarepę na tarce i już wiem, że tego nie lubię ;)
Składniki (na dużą, "grillową" porcję dla ok. 4 - 5 osób):
- 6 niedużych, młodych kalarepek
- 2 ząbki czosnku
- pęczek koperku
- 3 łyżki majonezu
- 2 łyżki śmietany
- sól, pieprz do smaku
Przygotowanie:
1. Kalarepki obieramy ze skórki i ścieramy na grubych oczkach tarki. Koperek siekamy.
2. Dodajemy pozostałe składniki, mieszamy, doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Polecam zarówno do schabowego, jak i do potraw z grilla ;)
Jeśli chcesz być na bieżąco z przepisami pojawiającymi się na blogu, zachęcam do polubienia funpage'a :)
fajny pomysł do obiadu:)
OdpowiedzUsuńKalarepka moje wspomnienie z dzieciństwa ech rozmarzyłam się. Jeżeli tylko dostane gdzieś kalarepę to chętnie spróbuje twojego przepisu.
OdpowiedzUsuńZuzanna, polecam :) Nie wiem czemu ta kalarepa taka zapomniana dzisiaj :)
Usuńkalarepę jem zawsze pokrojoną i posoloną, ale Twoja propozycja bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńPychotka!Podałam ją do grillowanych skrzydelek :)
OdpowiedzUsuńSuper :) Cieszę się, że smakowała :)
Usuń