Kawa z mlekiem i... bananem :) A całość uzupełnia kremowa bita śmietana. |
Kiedyś w pewnej ogólnopolskiej sieci z literą "M" w nazwie piłam takie bananowe latte i bardzo mi posmakowało, choć przypuszczam, że z bananami za wiele wspólnego nie miało, a pewnie tylko zawierało dodatek sztucznego syropu :) Później podobną kawę podejrzałam u Ady (Pora Coś Zjeść). A ponieważ odkryłam przypadkiem zapomniane banany, które prosiły się o spożytkowanie, wreszcie miałam motywację, żeby sobie takie latte zrobić :)
Do bananowej kawy idealnie pasuje bita śmietana, choć nie jest to opcja najbardziej dietetyczna ;) Możesz użyć "sztucznej" w spray'u lub ubić 50 ml kremówki.
Z podanej ilości składników otrzymasz 1 dużą lub 2 mniejsze porcje kawy :)
Składniki:
- 150 ml mocnej kawy
- 100 ml ciepłego mleka
- 1/2 mocno dojrzałego banana
- cukier do smaku (użyłam 1 łyżeczki cukru trzcinowego)
- opcjonalnie: bita śmietana i plasterki banana do dekoracji
Przygotowanie:
1. Banana pokrój na kilka kawałków, wrzuć do blendera i zmiksuj na papkę. Dodaj kawę, mleko i cukier, miksuj przez chwilę do całkowitego połączenia się składników.
2. Podczas miksowania w blenderze zrobi się kawowo-bananowa pianka, możesz przelać całą kawę do dużej szklanki razem z pianką lub przelać samą kawę (przytrzymując piankę łyżką) i udekorować ją bitą śmietaną i plasterkami banana.
Takie latte to świetny sposób na spożytkowanie mocno dojrzałego banana :) |
pysznie:)
OdpowiedzUsuńO, ja też lubię to latte! Będę musiała się zmobilizować i zrobić domową wersję :)
OdpowiedzUsuńDomowe jest bezkonkurencyjne :)
Usuńwygląda super! :>
OdpowiedzUsuńMoim skromnym zdaniem banany i bita śmietana to super połączenie.
OdpowiedzUsuń