poniedziałek, 26 maja 2014

Ogórki małosolne

Ogórki małosolne - można je chrupać same lub dodawać do kanapek i sałatek.

Ogórki małosolne są o tej porze roku moim hitem numer jeden. Zwłaszcza w tym roku, bo samodzielnie zrobiłam je po raz pierwszy zgodnie z instrukcją mamy :) Taką niewielką porcję, która znika w ciągu kilku dni, a wtedy zawsze można wstawić następne :) Pasują teraz właściwie do wszystkiego - do obiadów, do grilla, do kanapek, do sałatek czy do wódeczki :) 

Proporcje, które podaję, były optymalne dla trzech słoików o pojemności ok. 1 litra. W zależności od tego jak "poupychasz" ogórki możesz potrzebować trochę innej ilości zalewy. Jeśli ogórki rozłożysz do większej ilości słoików w każdym powinien znaleźć się ząbek czosnku, kawałek chrzanu i część pęczka kopru. Można też przygotować ogórki w jednym dużym garze, ale ja nie lubię, bo jakieś to takie mało estetyczne ;)


Stopień trudności: poradzi sobie początkująca pani domu ;)
Składniki:

- 1 kg ogórków gruntowych
- ok. 1,5 litra przegotowanej wody
- 1,5 łyżki soli*
- 3 duże ząbki czosnku (lub 6 małych)
- pęczek koperku**
- kilka kawałków chrzanu
- opcjonalnie: łyżeczka gorczycy

* 1 łyżka soli na każdy litr wody - taka normalna, nie bardzo płaska i nie mega czubata ;)
** najlepszy będzie koper już z nasionami, ale i "zwykły" się nadaje ;)

Przygotowanie: 

1. Ogórki dokładnie umyj, obetnij "dupki" (nie jest to konieczne, ale po pierwsze mnie denerwują jak są, a po drugie ogórki szybciej się kiszą).

2. Do porządnie umytych słoików rozdziel po równo koperek, wrzuć po ząbku czosnku (ja rozkroiłam na pół) i dodaj po kawałku chrzanu (również pokroiłam). Powkładaj ciasno ogórki.

3. W przegotowanej wodzie rozpuść dokładnie sól. Uwaga!! Jeśli użyjesz zimnej wody ogórki będą kisiły się dłużej, jeśli mocno ciepłej powinny być gotowe już następnego dnia (zwłaszcza przy dużych upałach).

4. Słoiki odstaw lekko przykryte pokrywkami (nie zakręcaj).

W zależności od temperatury użytej wody i temperatury otoczenia ogórki są gotowe po 1 - 3 dniach, najlepiej podkradać po jednym i testować ;) W zależności od własnego "widzi mi się" możesz dodać np. więcej czosnku lub gorczycę (ja jej tym razem nie dałam). Ogórki szybko znikają, więc będzie na pewno okazja, żeby eksperymentować z przyprawami ;)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wypróbowałeś przepis? Zostaw komentarz, daj znać mi i innym Czytelnikom, co sądzisz :) Dziękuję!