Jarzynowy krupnik przygotowuje się w tempie ekspresowym |
Nie mam w zwyczaju gotować zup z torebki. W ogóle zupy goszczą na moim stole zbyt rzadko i choć staram się jak mogę, nie zawsze mam czas albo ochotę. Prawda jest taka, że przez cały miesiąc zdarza się, że nie ugotuję ani jednej :) Tym bardziej przyznam szczerze, nie byłam zbyt szczęśliwa, gdy w ramach programu Przyjaciele Winiary, dostaliśmy do przetestowania zupy "z proszku".
Ale "Rodzinne Zupy" zaskoczyły mnie pozytywnie. Po pierwsze - przygotowuje się je w tempie ekspresowym, bez użycia wywaru mięsnego, wystarczy tylko dodać warzywa. Po drugie - nie spodziewałam się, że torebki mogą kryć w sobie PRZYZWOITY SKŁAD, bowiem Winiary nie dodają do nich barwników, konserwantów ani wszechobecnego glutaminianu sodu. A przygotować je można właściwie ze wszystkim - brokułem albo boczkiem, porem albo kiełbaską - co kto lubi.
Krupnik zniknął błyskawicznie, a szwagier, który akurat wpadł z wizytą stwierdził, że smakuje jak prawdziwy, domowy krupnik. Łączny czas przygotowania? Może 20 minut.
Składniki:
- 1,5 litra wody
- 1 średniej wielkości marchewka
- 2 - 3 średniej wielkości ziemniaki
- 1 nieduża pietruszka
- 1 por (biała część)
- 1 opakowanie Rodzinnej Zupy - Krupnik
- opcjonalnie: świeża pietruszka lub kolendra do podania
Przygotowanie:
1. Do garnka wlej litr zimnej wody, dodaj starte na grubych oczkach tarki marchewkę i pietruszkę, pokrojone w drobną kostkę ziemniaki i drobno pokrojonego pora. Zagotuj, a następnie gotuj na wolnym ogniu przez około 5 minut.
2. Gdy ziemniaki będą już prawie miękkie w osobnym naczyniu wymieszaj dokładnie opakowanie Rodzinnej Zupy z 0,5 litra zimnej wody. Wlej do garnka z zupą, ponownie zagotuj i gotuj przez kolejne 5 minut.
3. Podawaj z posiekaną natką pietruszki lub kolendrą.
świetna zupa na tę porę roku:)
OdpowiedzUsuńSuper zupa na jesień :) A do tego zdrowa ;)
OdpowiedzUsuń