Wędzony pstrąg z czerwoną cebulką i majonezem |
Zaletą zimowych weekendów (choć obecna zima bardziej przypomina jesień) jest to, że można odpalić świeczkę zapachową bezkarnie o każdej porze dnia i nocy, przykryć się kocem i czekać, aż w piekarniku upiecze się sernik. I bez żadnych wyrzutów sumienia, zamiast zrobić coś pożytecznego, włączyć kolejny odcinek serialu - w tej chwili mam na tapecie Mentalistę i Rodzinę Borgiów. Zimowe weekendy po prostu mają prawo być leniwe. Choć oczywiście fajnie zrobić w tym lenistwie przerwę na wyjście na basen ;)
Zaletą zimowych weekendów jest też to, że jakoś tak rano jest więcej czasu, żeby zrobić coś dobrego na śniadanie. I tak sobie ostatnio pomyślałam, że dawno nie robiłam żadnej pasty. A chwilę wcześniej zastanawiałam się, jak podzielić mały kawałek pstrąga na kilka kanapek :) No jak to jak? Robiąc jakąś prostą pastę!
Ta z wędzonego pstrąga jest naprawdę mega! Lista składników jest krótka, a smak rewelacyjny. Grunt to użyć dobrego majonezu (u mnie zawsze Winiary) i czerwonej cebuli, dzięki której pasta nie tylko lepiej smakuje, ale też wygląda. Kanapki posyp świeżym szczypiorkiem i wuala.
Wędzone filety pstrąga kupiłam w Lidlu w opakowaniach po 70 gramów, stąd podaję przepis na taką, a nie inną porcję. Mają prosty skład - pstrąg wędzony, koniec. Bez dodatków, bez aromatów wędzonki. I pamiętajcie, że pstrąg jest jedną z ryb bogatych w kwasy Omega 3 :)
Składniki:
- 140 gramów wędzonych filetów z pstrąga
- 1/2 niedużej czerwonej cebuli
- ok. 3 - 4 łyżeczki majonezu
- sól
- świeżo zmielony czarny pieprz
- opcjonalnie: szczypiorek do posypania
Przygotowanie:
1. Filety z pstrąga rozdrobnij widelcem w niedużej miseczce.
2. Cebulę drobno posiekaj. Wymieszaj z rybą. Oprósz całość solą i pieprzem, dodaj majonez - więcej lub mniej w zależności od upodobań.
3. Dokładnie wymieszaj, dopraw ewentualnie do smaku. Podawaj na ulubionym pieczywie, posyp świeżym szczypiorkiem.
Będzie mi bardzo miło, jeśli zostawisz po swojej wizycie ślad w postaci komentarza lub odwiedzisz funpage na Facebooku! :)
Pasta z wędzonego pstrąga jest też świetnym pomysłem na uzupełnienie diety w kwasy tłuszczowe Omega 3 :) |
Domowe pasty są najlepsze, ja najczęściej robię z wędzonej makreli :)
OdpowiedzUsuńO tak, z makreli też wychodzą świetne pasty, tylko więcej trzeba się namęczyć z ośćmi niestety! ;)
Usuń