poniedziałek, 30 lipca 2012

Domowy cukier waniliowy zamiast cukru wanilinowego...

Bardzo się staram unikać chemii w jedzeniu, zwłaszcza tam, gdzie jest ona zupełnie niepotrzebna. Czytaliście kiedyś skład śmietany? Wbrew pozorom śmietana śmietanie nie równa ;)

To samo dotyczy cukru waniliowego. Producenci nawet nie próbują nas oszukiwać, że w tych małych saszetkach, które wystarczają na kilogram mąki jest CUKIER WANILIOWY... To "coś" nazywa się CUKIER WANILINOWY - tylko kto zwraca na to uwagę? Jak wysyłacie męża do sklepu mówicie mu: "kochanie, kup cukier WANILINOWY"??

"Coś" zawiera cukier i aromaty: wanilinę (4-hydroksy-3-metoksybenzaldehyd) i etylowanilinę (3-etoksy-4-hydroksybenzaldehyd), uzyskiwane najczęściej syntetycznie z miazgi drzewnej - brzmi dobrze? 

Jeżeli nie przekonałam Cię jeszcze do zrobienia sobie własnego cukru WANILIOWEGO w domu, to mam dwa dodatkowe argumenty: 
1. Jest to operacja dziecinnie prosta ;)
2. Wcale nie musi być bardzo droga - ja kupiłam laskę wanilii w internecie, przy okazji innych zakupów i kosztowała niecałe 3 zł (w hipermarkecie ok. 10 zł).

Choć wiele osób pisze, że używa takiego cukru do ciast, nie wierzcie w to. Tzn. może używają, ale taki cukier słabo aromatyzuje ciasto lub trzeba go użyć bardzo dużo. Jest za to idealny do kawy i deserów. Aby przygotować cukier do ciast ja osobiście potrzebuję trochę więcej czasu, ale o tym dalej (czyt. punkt 3). 

Świetny sposób na wanilię do ciast ma również moja siostra Agnieszka - całą porządnie wysuszoną laskę mieli w młynku do kawy, wystarczy dodać do ciasta odrobinę takiego proszku. Oprócz tego kawa, którą później zmielicie w młynku jest pysznie waniliowa :) 

Składniki:

- 2 laski wanilii 
- 1 szklanka cukru

Przygotowanie: 

1. Wanilię przetnij wzdłuż i wybierz ziarenka, które są w środku. W szczelnym słoiku wymieszaj je z cukrem, "zakop" w nim też laskę (można ją przekroić, żeby się zmieściła).

2. Odstaw w szczelnie zamkniętym słoiku na 3 tygodnie. 

3. Później, gdy cukier już jest gotowy dodaję do niego wszelkie "pozostałości" lasek jakie mi zostają. Np. jeśli robię domowy ajerkoniak lub jakiś sernik używam ziarenek, a resztkę laski dodaję do cukru. Gdy laski porządnie wyschną, a cukier (jest go już z reguły o połowę mniej) zrobi się lekko brązowy, miksuję wszystko w blenderze na cukier puder. 

Taki "waniliowy puder" jest bardziej "skoncentrowany" i nadaje się do ciast i deserów. Proste i naturalne, a jak pachnie... ;) 

Wpis edytowany 13.03.2014 na podstawie dalszych doświadczeń ;)

3 komentarze:

  1. Tak właśnie robię, ale zamiast białego robię z cukrem trzcinowym, też boski:)

    OdpowiedzUsuń
  2. W takich samych proporcjach? Kiedyś na pewno spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń

Wypróbowałeś przepis? Zostaw komentarz, daj znać mi i innym Czytelnikom, co sądzisz :) Dziękuję!