Ostatnio przesympatyczny Pan zaczepił mnie na ulicy i "wcisnął" mi trochę czarnych porzeczek. Nie powiem, żebym się jakoś opierała, bo są one źródłem wielu witamin (B, B1, C, PP) i składników mineralnych (fosfor, wapń, żelazo). Sok jest bardzo dobry na zimowe przeziębienia i podobno na zapalenie krtani. Ma też działanie bakteriobójcze i grzybobójcze. Podczas choroby pijemy go po łyżeczce, kilka razy dziennie. A na co dzień można rozcieńczyć w szklance z wodą i podawać np. do obiadu.
Niektórzy dodają do soków porzeczkowych kwasku cytrynowego, liści wiśni itp - ja wybieram najprostszą wersję z samych owoców i cukru. Z podanych składników wychodzi jeden średniej wielkości słoiczek.
Składniki:
- 1 kg czarnych porzeczek
- około 1,5 szkl cukru
Przygotowanie:
1. Porzeczki zasypujemy szklanką cukru i odstawiamy na kilka godzin. Słoiki wyparzamy wrzątkiem lub w inny sposób sterylizujemy (np. w piekarniku).
2. Kiedy owoce puszczą sok gotujemy je na bardzo niewielkim ogniu i często mieszamy, wyłączamy kiedy się zagotują. Sprawdzamy czy sok jest odpowiednio słodki i ewentualnie dosypujemy jeszcze cukru, mieszamy, aż się rozpuści.
3. Przelewamy sok przez drobne sitko lub złożoną na pół gazę, żeby oddzielić owoce i otrzymać klarowny płyn.
4. Tak otrzymany sok wlewamy do słoiczków, mocno zakręcamy i odstawiamy do góry dnem do wystygnięcia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wypróbowałeś przepis? Zostaw komentarz, daj znać mi i innym Czytelnikom, co sądzisz :) Dziękuję!