piątek, 20 września 2013

Maślaki (lub inne grzyby) marynowane w zalewie octowej

Maślaki marynowane w zalewie octowej
Jeżdżę na działkę do "maślakowego lasu" i przyznam się szczerze, że tęsknię za dużą ilością prawdziwków, podgrzybków i kozaczków. Chociaż nie myślcie absolutnie, że narzekam na ten dostatek maślaków ;) 


Trudno, że brudzą ręce... przeżyję, że trzeba je obierać ze skórki. Bo nie ma nic lepszego od jajecznicy z maślakami. Zwłaszcza w środku zimy :) A w tym roku mam już zamrożony całkiem spory zapas, wyczyszczonych, pokrojonych i gotowych do wrzucenia na patelnię! 

Przygotowałam już też około 10 niedużych słoiczków maślaków marynowanych w zalewie octowej. I powinnam chyba szczerze się przyznać, że sama ich nie jem, bo po prostu nie lubię, ale znawcy tematu twierdzą, że są pyszne ;) 

Maślaki bardzo zmniejszają swoją objętość, dlatego nie podaję konkretnej ich ilości. Jeśli chodzi o zalewę to taka porcja powinna wystarczyć na 8 - 10 niedużych słoiczków. Przygotowując ją najważniejsze jest zachowanie proporcji wody i octu. Jeśli chodzi o przyprawy to najważniejsze, żeby przełożyć je z zalewą do słoiczków - np. po dwa ziarenka ziela i pieprzu oraz pół listka laurowego na mały słoiczek. 

Składniki: 

- ładne, nieduże maślaki (lub inne leśne grzyby)
- 1 szklanka octu
- 3 szklanki wody
- 2 cebule
- kilka ziarenek ziela angielskiego
- kilka ziarenek kolorowego pieprzu
- kilka listków laurowych
- pół łyżki cukru*
- łyżka soli

oraz woda do zagotowania grzybów

* jeśli lubisz można dodać więcej - nawet do 2 łyżek

Przygotowanie: 

1. Maślaki obieramy ze skórki i czyścimy, większe kroimy na pół. W dużym garnku gotujemy około 2 litrów wody z łyżką soli oraz jedną obraną cebulą. Kiedy się zagotuje wrzucamy grzyby. Gotujemy je około 10 minut (do miękkości), odcedzamy.

2. W mniejszym garnku gotujemy ocet z trzema szklankami wody oraz przyprawami i cukrem (NIE dodajemy już soli).

3. Maślaki wkładamy do umytych, wyparzonych słoiczków do ok. 3/4 ich wysokości. Drugą cebulę kroimy w talarki. Do każdego niedużego słoika wkładamy 1-2 talarki podzielone na dziurawe kółeczka ;) oraz ziarenka i listki z zalewy. Zalewamy GORĄCĄ zalewą tak, aby przykryła grzybki, ale też nie zupełnie do pełna (ok. 1 cm od góry słoika powinien zostać wolny).

4. Zakręcamy słoiki wyparzonymi, wytartymi do sucha nakrętkami (pilnujemy, aby żadna nie była uszkodzona ani zardzewiała itp). Pasteryzujemy 20 minut i dokręcamy. Przyznam się jednak, że nie zawsze tak robię. Czasami po prostu dokręcam słoiki od razu porządnie i odstawiam do góry denkiem, powinny "złapać". Przygotowane w ten sposób i zalane gorącą zalewą jeszcze nigdy mi się nie popsuły :)

Uwaga: 
- podobno woda, która zostanie po gotowaniu grzybów świetnie nadaje się do barszczu - ponieważ barszcz jem rzadko i tylko jak ktoś ugotuje go za mnie, nie jestem w stanie się wypowiedzieć ;)

Jeśli chcesz być na bieżąco z przepisami pojawiającymi się na blogu, zachęcam do polubienia funpage'a :)

Maślaki są też fajną propozycją na przystawkę na imprezie 

9 komentarzy:

  1. Zrobiłam maślaki wg Twojego przepisu, o efektach smakowych napiszę niedługo ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzis robie maslaki twoim sposobem mam nadzieje,ze bendom mi smakowac

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam taką nadzieję :) Marynatę można dosłodzić trochę więcej do smaku, w zależności od upodobań :)

      Usuń
    2. jasna , prosta receptura!!!! robię tak od wieków / tak9ie mam lata/ skuteczna , tylko cukru , pół łyżki więcej...

      Usuń
  3. A skąd maślaczki na działce? Masz może posadzone sosny z grzybnią ?
    Ja posadziłam takie u mnie na działce trzy lata temu i nic ani jednego maślaczka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic nie sadziłam, tak już po prostu było :) Ale moje sosny są trochę starsze niż trzyletnie, więc jest szansa, że jeszcze się pojawią, jak sosny urosną :)

      Usuń
  4. Dzisiaj robię maślaki wg. Twojego przepisu, o wynikach napiszę po spróbowaniu przez mojego męża.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystko ladnie pieknie tylko octu malo. Moja rada (pod wodeczke)...1 szklanka wody na 2 szklanki octu w przeciwnym wypadku smak bedzie bardzo wodnisty.

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam :) po jakim czasie od przygotowania grzybów można spróbować?

    OdpowiedzUsuń

Wypróbowałeś przepis? Zostaw komentarz, daj znać mi i innym Czytelnikom, co sądzisz :) Dziękuję!