niedziela, 12 sierpnia 2012

Babeczki z kruchego ciasta z kremem mascarpone i malinami, brzoskwiniami lub innymi owocami

Miałam ochotę na jakiś serniczek, ale jakoś nie opłacało się piec całego ciasta.. Chciałam coś na zimno i na szybko, więc wymyśliłam takie sobie babeczki :) Nie mogłam się zdecydować czy zrobić z malinami czy z brzoskwiniami, więc zrobiłam dwie wersje. Myślę jednak, że równie dobre będą z borówkami czy jagodami.




Składniki na spody babeczkowe (można też kupić gotowe):
- 200g mąki
- 40g cukru pudru
- 100g zimnego masła
- 1 jajko
- 2 - 3 łyżeczki kwaśnej śmietany (jeśli ciasto nie będzie chciało się skleić)

Składniki na krem:
- 250g serka mascarpone
- małe opakowanie (180g) śmietanki kremówki 30%
- 5 łyżek cukru pudru
- łyżeczka żelatyny
- 80ml gorącej wody

Dodatkowo: 

- dowolne owoce

Przygotowanie babeczek:

1. Masło siekamy z mąką i cukrem pudrem. Dodajemy jajko i wyrabiamy do uzyskania jednolitej konsystencji, jeśli trzeba dodajemy śmietanę. Formujemy kulkę i wkładamy na chwilę do lodówki.

2. Wałkujemy ciasto dosyć cienko (ok. 3mm). Wykrawamy kółka (idealny rozmiar do moich foremek ma pokrywka od słoika. Wkładamy krążek i dociskamy do foremki. Nakłuwamy delikatnie widelcem spód. Wsypałam suchego grochu (może być fasola), żeby ciasto ładnie przylegało do foremek.

3. Pieczemy ok. 15 - 20 minut w temperaturze 190 stopni (góra-dół).

Przygotowanie kremu:

1. Żelatynę rozpuszczamy w wodzie i odstawiamy, żeby porządnie wystygła.

2. Śmietanę ubijamy na sztywno. Pod koniec dodajemy cukier puder.

3. Do serka mascarpone dodajemy żelatynę, dokładnie mieszamy. Następnie dodajemy ubitą śmietanę i delikatnie mieszamy całość.

4. Odstawiamy krem do lodówki, żeby trochę stężał. Do wystudzonych babeczek kładziemy po łyżce kremu, a następnie dekorujemy owocami.

Porady: 

1. Z podanej ilości składników przygotujesz około 20 babeczek (zależy jak cienko rozwałkujesz ciasto i jak bardzo je "wypchasz"). Jeśli nie masz wystarczającej ilości foremek bez problemu można podzielić ciasto wcześniej np na pół i zostawić część w lodówce. Możesz też zrobić połowę, wtedy zamiast całego jajka użyj samego żółtka.

2. Tak sobie myślę, że gdy będę robić te babeczki jeszcze raz wrzucę trochę owoców do samego kremu. Na wierzchu mieści się ich niewiele, a z większą ilością owoców będą smakowały jeszcze lepiej! 




1 komentarz:

  1. Cóż za pyszności me oczy widzą ;) Będę musiała wypróbować ;) Dodaję blog do obserwowanych i zapraszam do siebie !

    OdpowiedzUsuń

Wypróbowałeś przepis? Zostaw komentarz, daj znać mi i innym Czytelnikom, co sądzisz :) Dziękuję!