Karkówka z grilla marynowana z tymiankiem

Moje zauroczenie tymiankiem nie przemija - do sosu, do kotleta do grilla... tymianek, tymianek, tymianek. Świeży, suszony, jaki akurat jest pod ręką - choć trzeba przyznać, że świeży ma jeszcze bardziej niesamowity aromat. 

Karkówka w delikatnej marynacie z czosnkiem, odrobiną pieprzu cayenne (lub ostrej papryki) i tymiankiem. Jeśli wolicie bardziej pikantną pieprzu dodajcie więcej. Będzie smakować najlepiej, jeśli zamarynujemy mięso dzień lub nawet dwa dni przed planowanym grillem. Można spokojnie zrobić to

np. w piątek wieczorem, zamknąć w plastikowym pojemniku, a w sobotę lub niedzielę przed grillem nie zawracać już sobie tym głowy ;)

Świeży tymianek można zastąpić suszonym (około łyżeczki). 

Składniki: 

- ok. 1 kg karkówki wieprzowej
- 10 łyżek oleju

- pół łyżeczki pieprzu cayenne

- łyżeczka soli

- 2 - 3 ząbki czosnku

- garstka gałązek tymianku

Przygotowanie: 

1. Olej mieszamy z pieprzem cayenne, solą i przeciśniętym przez praskę czosnkiem.

2. Dno pojemnika smarujemy odrobiną marynaty, układamy plaster mięsa, a następnie ścinamy nożyczkami odrobinę tymianku.

3. Układamy plastry ściśle jeden na drugim, za każdym razem polewamy dobrze wymieszaną marynatą i ścinamy odrobinę tymianku.

4. Pieczemy na rozgrzanym grillu do uzyskania odpowiedniej miękkości.

Najlepsze efekty uzyskamy kupując oczywiście sprawdzoną wieprzowinę z dobrego sklepu mięsnego - paczkowane mięso z supermarketu nie jest zazwyczaj tak soczyste, a często jeśli spojrzymy na cenę za kilogram, okazuje się, że wychodzi drożej niż w wyspecjalizowanych sklepach ;)