piątek, 21 czerwca 2013

Grillowane szaszłyki wieprzowe w ziołowej marynacie


Szaszłyki mogę jeść w każdej postaci i w każdej marynacie :) Z mięsem i dowolnymi dodatkami... tutaj tylko cebula, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dodać np. paprykę lub pieczarki. 

Jeśli zabraknie Ci któregoś z ziół, żaden problem :) Dodaj więcej ziół prowansalskich lub innego ulubionego ;) Tak przygotowane szaszłyki są delikatne i posmakują także dzieciom. 

Przyznam się szczerze, że nie policzyłam ile szaszłyków mi wyszło z tej porcji <głupek> :) Na pewno były dwa pudełka, w jednym może z 10, a w drugim z 6 szaszłyków? Czyli przypuszczalnie około powiedzmy 15 sztuk... 

Składniki:

- 700 g łopatki wieprzowej
- 700 g brzuszka wieprzowego
- kilka sztuk średniej wielkości cebuli
- 5 łyżek oleju
- 1,5 łyżeczki soli
- czubata łyżeczka ziół prowansalskich
- pół łyżeczki pieprzu cayenne lub ostrej papryki
- 1/2 łyżeczki tymianku
- 1/2 łyżeczki papryki słodkiej
- 1/2 łyżeczki estragonu
- 1/2 łyżeczki majeranku
- 1/2 łyżeczki rozmarynu

Przygotowanie: 

1. Olej i wszystkie przyprawy mieszamy ze sobą w szklance.

2. Łopatkę i brzuszek myjemy i kroimy w kostkę ok. 3 cm. Cebulę kroimy w dosyć grube talarki.

3. Teraz opcje są dwie - można najpierw ponabijać szaszłyki, a później zalać je marynatą albo wymieszać dokładnie łopatkę z połową marynaty i brzuszek z drugą połową. Ja wolę ten drugi sposób, bo chociaż musimy "uciapać się" trochę w oleju, to jestem pewna, że marynata dostała się wszędzie ;)

4. Nabijamy na patyczki do szaszłyków na przemian - łopatkę, brzuszek, cebulę itd.

5. Chłodzimy w lodówce przynajmniej kilka godzin, najlepiej na całą noc.

6. Grillujemy z każdej strony :)

Udanego grillowego weekendu!


2 komentarze:

Wypróbowałeś przepis? Zostaw komentarz, daj znać mi i innym Czytelnikom, co sądzisz :) Dziękuję!