wtorek, 4 czerwca 2013

Orzeźwiająca domowa lemoniada cytrynowa z nutką mięty


Niby nic odkrywczego, ale warto się skusić :) W upalne dni taki zaspokoi pragnienie dużo lepiej niż napoje, w których składzie jest tylko cukier i różne "E". I choć tego upału w tym roku jak na lekarstwo, za to deszczu nam pogoda nie żałuje, to jednak liczę na to, że wkrótce to się poprawi.

A teraz "z pamiętnika ogrodnika":)
Mięta jest też chyba jednym z łatwiejszych do wyhodowania ziół, a kiedy już posadzimy ją w ogródku rozrośnie się jak chwast (bez problemu przetrwa zimę w ziemi). Można też trzymać ją w doniczce na parapecie lub na balkonie. 
Najlepiej przyjmie się sadzonka ze sklepu ogrodniczego, ale nawet taka mięta z marketu, jeśli wystawimy ją na słońce, powinna się pięknie wzmocnić i nabrać intensywnego, zielonego koloru. Warto przesadzić ją jednak do większej doniczki, żeby miała gdzie się rozrosnąć. I w ogóle kupując zioła w marketach, jeśli chcesz, aby służyły Ci dłużej niż kilka dni, pamiętaj aby przesadzić je do lepszej ziemi. Niektóre firmy rzeczywiście dbają o to, żeby roślinka miała i odpowiednią ilość "miejsca", i dobrej jakości podłoże, ale jeśli jest ona upchnięta w mikro-doniczkę, zdecydowanie trzeba ją przesadzić :) 

Składniki: 

- 3 nieduże cytryny
- 0,75 litra niegazowanej wody mineralnej
- 10 dużych liści mięty*
- 3 - 4 łyżeczki miodu (opcjonalnie - do smaku)
- kilka kostek lodu (opcjonalnie)

* ja używam mięty, która rośnie u mnie w ogródku - mięta z marketu jest dużo drobniejsza niż ta rosnąca na dworze, wtedy warto dać jej więcej :) 

Przygotowanie: 

1. Z cytryn wyciskamy sok, miętę dokładnie płuczemy.

2. Mieszamy w dzbanku lub butelce wszystkie składniki.

Podajemy udekorowane listkami mięty i plasterkami cytryny :)



3 komentarze:

  1. widzę że podobnie pijemy od rana :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam :) I tez mam taka dużą miętę na balkonie - a zapach bez porównania z tym ze sklepowych krzaczków ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam :) i również mam swoją własną mięte w ogródku

    OdpowiedzUsuń

Wypróbowałeś przepis? Zostaw komentarz, daj znać mi i innym Czytelnikom, co sądzisz :) Dziękuję!