Jest to pierwszy konkurs, który organizuję na blogu, dlatego zadanie konkursowe nie będzie trudne J
Warunki są dwa:
- Znajdź plakat z informacją o konkursie na funpage'u Krainy na Facebooku i udostępnij go na swojej tablicy.
- Napisz dlaczego chciałabyś lub chciałbyś dostać taki przepiśnik w komentarzu pod tym wpisem lub pod plakatem na Facebooku.
- Będzie nam bardzo miło jeśli polubisz nasze funpage: Kraina Tysiąca Smaków i Pracownia Plastyczna ART WITH HEART, ale nie jest to warunek ;)
Ze wszystkich nadesłanych odpowiedzi wybierzemy z Joaśką z
Pracowni dwie, które najbardziej nam się spodobają.
Konkurs trwa od 27.08 do 9.09.2012. Ogłoszenie wyników w poniedziałek 10 września.
Nagrody wyślemy wyłącznie na adres w Polsce!
Zapraszam do zabawy! :)
Super konkurs, już wzięłam udział.
OdpowiedzUsuńW produktach rękodzielniczych jestem zakochana chyba od zawsze. Być może dlatego, że moi rodzice są artystami. Moja siostra a także mój mąż również mają talent plastyczny. Robią naprawdę cudne rzeczy. Mnie niestety to ominęło ;) Chociaż nie potrafię sama stworzyć takich cudeniek to nic nie stoi na przeszkodzie abym nabywała piękne rzeczy :) Uwielbiam wszelakie targi rękodzieła i zawsze znajdę na nich coś dla siebie. Taki przepiśnik byłby dla mnie kolejną niepowtarzalną i przepiękną rzeczą w mojej kolekcji. Z pewnością miałby swoje miejsce na regale z moimi ulubionymi książkami kulinarnymi i zapisywałabym w nim tylko swoje najlepsze i ulubione przepisy :)
OdpowiedzUsuńInformację o konkursie udostępniłam na profilu mojego bloga Eat Me.
Pozdrawiam :)
Dlaczego ja miałabym dostać taki przepiśnik ?
OdpowiedzUsuńZakochałam się od pierwszego wejrzenia w tym jaśniejszym w grochy *.* (tak wiem , to nie jest powód) . Powodem jest to że ciągle coś chce gotować, piec, przyrządzać byle by stać w kuchni! Jak na razie przepisy lądowały w zwykłym zeszycie i na blogu . A co jak zabraknie internetu ? A jak mi się skończy zeszyt?? I znowu będzie jakiś zwykły szaro bury . A tak to aż chce się go wystawić i pochwalić . Patrz , wygrałam na moje przepisy! I teraz myślę że przedstawiłam argument :)
Pozdrawiam .
przepisy pisane ręcznie przekazywane były przynajmniej u mnie w domu z pokolenia na pokolenie, mam gdzieś wypłowiały zeszyt mojej prababci, dlatego też uważam,że taki przepiśnik z moimi przepisami byłby cudownym prezentem kiedyś dla mojej córki, żeby zaiste szukać w Interncie miała zawsze pod ręką przepisy w pięknym przepiśniku.
OdpowiedzUsuńzamiast "zaiste" - miało być oczywiście zamiast. Przepraszam za pomyłkę
OdpowiedzUsuń