poniedziałek, 5 listopada 2012

Konfitura z kiwi - nutka optymizmu w ponury dzień :)


Odkryłam lekarstwo na ponurą aurę i jesienną depresję ;) Słoiczek konfitury z kiwi zaskoczy i rozbawi każdego, kogo dobiła ta paskudna pogoda. 

Konfitura ma ciekawy, słodko-kwaśny smak. Uwielbiam kwaskowe przetwory, dlatego od razu przypadła mi do gustu. Może być ciekawym, egzotycznym dodatkiem do racuchów i naleśników. 

Przypuszczam, że będzie też fajnie komponowała się w jakimś cieście i na pewno niedługo to sprawdzę ;) 

Składniki (na 3-4 niewielkie słoiczki):

- 1,5 kg kiwi
- 1 cytryna
- 1/2 szkl. cukru (+ cukier do smaku w zależności od tego, jak słodkie są owoce)

Przygotowanie:

1. Owoce myjemy i obieramy, płuczemy z ewentualnych włosków, które zostały po obieraniu. Kroimy na niewielkie kawałki. Rozdrabniamy je blenderem (jeśli są bardzo dojrzałe można zamiast tego rozgnieść je widelcem w czasie gotowania, ale jeśli są twarde, trzeba im pomóc). 

2. Z cytryny wyciskamy sok i mieszamy w garnku z owocami kiwi. 

3. Całość zasypujemy cukrem. Jeśli owoce są słodkie proponuję użyć go na początek nawet mniej niż w przepisie. Dosłodzić zawsze można - w drugą stronę już gorzej ;) Wbrew pozorom w przypadku tej konfitury naprawdę trzeba uważać ze słodzeniem. 

4. Na wolnym ogniu gotujemy konfiturę 1 - 2 godziny, aż cała woda odparuje i owoce uzyskają odpowiednią konsystencję. Słodzimy do smaku (najlepiej przestudzić ją chwilę na talerzyku przed spróbowaniem i testować czy dobrze smakuje całkiem zimną). 

5. Gorącą konfiturę przekładamy do umytych i sparzonych wrzątkiem słoiczków. Mocno zakręcamy i odstawiamy do góry dnem. (Pokrywki również muszą być umyte i wyparzone. Nie mogą też mieć ani grama rdzy!)

6. Profilaktycznie następnego dnia pasteryzowałam jeszcze słoiki gotując je 20 minut we wrzącej wodzie.



3 komentarze:

  1. Uwielbiam kiwi, taki dżemik mniam mniam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mmm, musi być nieziemsko smaczny;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mmm cudowna konfitura! Chętnie bym takiej spróbowała, może do mojej ulubionej brioszki :)

    OdpowiedzUsuń

Wypróbowałeś przepis? Zostaw komentarz, daj znać mi i innym Czytelnikom, co sądzisz :) Dziękuję!