To chyba najszybsza i najprostsza tarta z jabłkami na świecie :) Lubię to :) Słyszeliście, kto to jest Się? Się to najbardziej zapracowana osoba w domu. Się ugniecie ciasto, Się podsmaży jabłuszka, ot i już - tarta gotowa;)
P.S. Foremkę do tarty mam silikonową. Dużą zaletą jest to, że łatwo wyciągnąć ukrojony kawałek. Są jednak i wady:) Wygina się na wszystkie strony przy przenoszeniu i trzeba uważać, żeby jej nie porysować ostrym nożem... Coś za coś.
Składniki:
- 1 żółtko
- 200 g mąki pszennej (2 szklanki)
- 100 g zimnego masła (pół kostki)
- 30 g cukru pudru (ok. 2 łyżki)
- 2 łyżki kwaśnej śmietany
- 8 średniej wielkości jabłek
- sok wyciśnięty z połowy cytryny
- sok wyciśnięty z połowy cytryny
- 2 łyżki cukru
- odrobina cukru trzcinowego do posypania (można zastąpić zwykłym)
Przygotowanie:
1. Mąkę mieszamy z cukrem pudrem w misce, kroimy do niej masło, a następnie całość siekamy. Dodajemy żółtko i śmietanę, zagniatamy ciasto. Jeśli nie chce się dobrze skleić można dodać jeszcze odrobinkę śmietany.
2. Z ciasta formujemy kulkę, zawijamy w folię aluminiową i odkładamy na godzinę do lodówki. W tym czasie przygotowujemy prużone jabłka. Obieramy 4 jabłka i kroimy w kostkę. Wrzucamy je na patelnię lub do rondelka z grubym dnem. Dodajemy dwie łyżki cukru, połowę soku z cytryny, podlewamy wodą. Smażymy, od czasu do czasu mieszając, rozgniatając i podlewając wodą, aż powstanie mus. (Ewentualnie możesz dosłodzić go do smaku, jeśli jabłka były bardzo kwaśne)
3. Wałkujemy ciasto na cienki placek i przekładamy do formy. Dociskamy ciasto do jej boków. Na ciasto wykładamy papier do pieczenia i obciążamy suchą fasolą. Ja miałam jej trochę za mało i boki ciacha odeszły mi od formy, ale nie miało to większego znaczenia dla całokształtu ;)
4. Wstawiamy tak przygotowane ciasto do nagrzanego do 190 stopni piekarnika. Pieczemy 10 minut, a następnie ściągamy papier z fasolą i pieczemy ciasto jeszcze parę minut, aż się ładnie zarumieni.
5. Pozostałe jabłka kroimy w plasterki i skrapiamy pozostałym sokiem z cytryny. Na ciasto wykładamy najpierw jabłka prużone, a na wierzch jabłka w plasterkach, tak jak na zdjęciu. Posypujemy je cukrem trzcinowym.
6. Pieczemy około 10 - 15 minut, aż jabłka zaczną się delikatnie rumienić. Po wystudzeniu można jeszcze delikatnie posypać cukrem trzcinowym.
Proponuję podawać z "kleksem" bitej śmietany posypanym startą czekoladką. Pycha:)
2. Z ciasta formujemy kulkę, zawijamy w folię aluminiową i odkładamy na godzinę do lodówki. W tym czasie przygotowujemy prużone jabłka. Obieramy 4 jabłka i kroimy w kostkę. Wrzucamy je na patelnię lub do rondelka z grubym dnem. Dodajemy dwie łyżki cukru, połowę soku z cytryny, podlewamy wodą. Smażymy, od czasu do czasu mieszając, rozgniatając i podlewając wodą, aż powstanie mus. (Ewentualnie możesz dosłodzić go do smaku, jeśli jabłka były bardzo kwaśne)
3. Wałkujemy ciasto na cienki placek i przekładamy do formy. Dociskamy ciasto do jej boków. Na ciasto wykładamy papier do pieczenia i obciążamy suchą fasolą. Ja miałam jej trochę za mało i boki ciacha odeszły mi od formy, ale nie miało to większego znaczenia dla całokształtu ;)
4. Wstawiamy tak przygotowane ciasto do nagrzanego do 190 stopni piekarnika. Pieczemy 10 minut, a następnie ściągamy papier z fasolą i pieczemy ciasto jeszcze parę minut, aż się ładnie zarumieni.
5. Pozostałe jabłka kroimy w plasterki i skrapiamy pozostałym sokiem z cytryny. Na ciasto wykładamy najpierw jabłka prużone, a na wierzch jabłka w plasterkach, tak jak na zdjęciu. Posypujemy je cukrem trzcinowym.
6. Pieczemy około 10 - 15 minut, aż jabłka zaczną się delikatnie rumienić. Po wystudzeniu można jeszcze delikatnie posypać cukrem trzcinowym.
Proponuję podawać z "kleksem" bitej śmietany posypanym startą czekoladką. Pycha:)
Pierwszy raz robiłam tarte:)u mnie troszke sie wybrzuszylo:) pieklam z fasola 15 min ale to widocznie za krotko, sadze ze zalezy to od piekarnika. Ale ogolnie jest piekne i pyszne:):):)
OdpowiedzUsuń