Powoli przyzwyczajam się do myśli, że idzie zima... nadchodzi w tym roku małymi kroczkami i mam ten komfort, że mogę przyzwyczajać się do tej myśli i to jeszcze nawet powoli!
W zimie najlepsze są ciepłe przekąski. Pieczone ziemniaczki będą "solo" idealną ciepłą przekąską na imprezę, ale mogą również być podane na obiad, np. ze "zwykłym schabowym".
Przygotowanie jest proste, choć zajmuję trochę czasu. Ziemniaki muszą być prawie ugotowane, trzeba też wziąć pod uwagę, że muszą przestygnąć zanim zaczniemy je wydrążać. A na koniec jeszcze zapiekanie - razem przynajmniej 60 minut.
Farsz można przyprawić dowolnymi ziołami lub tak jak ja - po prostu solą i pieprzem. Dodatkowo na każdy ziemniaczek można ułożyć przed pieczeniem plasterek sera na wierzchu - będą ładniej wyglądały.
Składniki (10 połówek ziemniaczków):
- 5 średniej wielkości ziemniaków (dobrze, jeśli będą mniej więcej takie same)
- 100 g boczku
- 100 g sera żółtego (+ ewentualnie kilka plasterków do ułożenia na wierzchu)
- 1 mała cebulka
- łyżka masła
- sól, pieprz
Przygotowanie:
1. Ziemniaki dokładnie myjemy, szorujemy szczoteczką lub gąbką. Następnie gotujemy je w całości w osolonej wodzie tak, żeby były prawie miękkie, ale jeszcze trochę surowe - około 20 minut od zagotowania się wody. Ja sprawdziłam to nacinając jednego delikatnie nożem w miejscu, w którym później miałam przekroić go na pół. Wylewamy wodę i studzimy ziemniaki.
2. W międzyczasie kroimy na małe kawałki boczek i ser, a cebulę w drobną kostkę. Na patelni rozgrzewamy masło i podsmażamy cebulkę. Kiedy się zeszkli dodajemy boczek i podsmażamy. Kiedy boczek się ładnie zarumieni odstawiamy całość do wystygnięcia.
3. Kiedy ziemniaki przestygną na tyle, że będzie można spokojnie je pomacać bez obawy o poparzenia kroimy je na pół. Ostrożnie nożem lub łyżeczką wydrążamy środek pozostawiając ok. 0,5 cm miąższu. Rozgrzewamy w tym czasie piekarnik do 200 stopni.
4. Wydrążony z ziemniaczków miąższ rozgniatamy porządnie widelcem, mieszamy z podsmażonym z cebulką boczkiem i dodajemy ser. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
5. Faszerujemy ostrożnie każdy ziemniaczek wciskając dosyć mocno farsz do środka. Ziemniaki układamy na delikatnie przesmarowanej olejem blaszce i wstawiamy do piekarnika. Zmniejszamy od razu temperaturę do 180 stopni i zapiekamy je około 20 minut, aż ser dobrze się rozpuści.
Podajemy jeszcze ciepłe (chociaż na zimno też smakują dobrze), posypane świeżym lub suszonym koperkiem. Smacznego!
wspaniałe smaki!
OdpowiedzUsuń