A wszystkim babeczkom z okazji Dnia Kobiet życzę dużo uśmiechu!! :)
Składniki na 12 standardowych muffinek.
Składniki suche:
- 1 1/2 szklanki mąki
- 2/3 szklanki cukru
- łyżeczka proszku do pieczenia
- łyżeczka sody
- szczypta soli
- opcjonalnie: domowy cukier waniliowy (łyżka) lub wanilinowy (łyżeczka)
Składniki mokre:
- szklanka maślanki
- 1/2 szklanki oleju
- 1 jajko
Dodatkowo:
- 100 g czekolady w kawałkach
Przygotowanie:
1. W osobnych naczyniach mieszamy dokładnie składniki suche i składniki mokre. Następnie przesypujemy suche do mokrych i mieszamy łyżką, aż wszystkie składniki się połączą.
2. Dodajemy czekoladę i kilka razy mieszamy łyżką, żeby rozprowadzić ją po całej masie. Ciasto będzie gęste i ciężkie. Nakładamy do wyłożonej papilotkami blaszki do muffinek.
3. Wstawiamy do rozgrzanego do 200 stopni piekarnika. Kiedy babeczki zaczną rosnąć zmniejszamy temperaturę do 180 stopni. Łącznie pieczemy około 20 minut, wyciągamy kiedy z wierzchu będą rumiane.
Wyglądają apetycznie :0 nie piekłam nigdy muffinek na maślance, używałam jej tylko do placuszków ;)Muszą być pyszne!
OdpowiedzUsuńdodałam do przepisów do ZROBIENIA ;)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam te babeczki :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ciasta z maślanką, są aksamitne w smaku:) pycha:)
OdpowiedzUsuńpieczemy na grzałce dolnej? ;)
OdpowiedzUsuńRaczej piekę wszystko na górnej i dolnej :) Jeśli jakieś ciasto bardzo się przypieka, wtedy zmieniam tylko na dolną, ale w przypadku babeczek raczej zawsze na obu. Pozdrawiam!
UsuńWłaśnie zrobiłam. Pycha są :D
OdpowiedzUsuńPrzed chwilka upieklam☺ polecam😊
OdpowiedzUsuńja również skorzystałam z przepisu. konsystencja super leka ale jak dla mnie zbyt słodkie :/ następnym razem dam mniej cukru. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńI ja właśnie upiekłam tylko dałam zwykłą czekoladę deserową pokrojoną w kostkę. Ciasto rewelacyjne. Puchate, lekkie, wilgotne, do tego przełamana gorzką czekoladą. No dawno tak dobrych nie jadłam. Szukałam możliwości wykorzystania reszty maślanki, która pozostała w lodówce i trafiłam w "10" a nawet lepiej. Zapisuję do ulubionych przepisów :)
OdpowiedzUsuńDla mnie rewelacja. Dodaję 2 łyżki kakao i łyżkę mniej mąki i wychodzą czekoladowe. Dzisiaj dodaję banany... zobaczymy jaki efekt.
OdpowiedzUsuńA moje nie odklejają sie od papilotek, czuć sodę. bez rewelacji:-(
OdpowiedzUsuńJa zrobiłam z żurawiną suszoną zamiast czekolady i wyszły przepyszne :-)
OdpowiedzUsuńDobre z dżemem w środku i z dodatkiem kakao ;3
OdpowiedzUsuńDałam troszkę mniej sody a więcej proszku do pieczenia i do środka domowej roboty nutelle , wyszły naprawdę godne polecenia.
OdpowiedzUsuńZa dużo cukru, bardzo słodkie. Łatwe do zrobienia, puszyste ogólnie ok ale cukru 1/4 szklanki maksymalnie i można dodać 2 łyżki kakao
OdpowiedzUsuńMy właśnie przygotowaliśmy babeczki i z przepisem poradził sobie 10-cio latek A ja byłam tylko do pomocy !
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńDziś zrobiłam z dziećmi babeczki na maślane stracciatella i dałam mniej cukru ok 1/2 szklanki. Bardzo puszyste wyszły. Duży plus, że szybko się robi. Polecam ☺️
OdpowiedzUsuńWłaśnie zjadłam jeszcze ciepłą babeczkę :) Niebo w gębie :) Dałam mniej cukru i trochę kakao. Pięknie wyrosły. Świetny przepis :-)
OdpowiedzUsuń