Nikogo nie cytując - smacznie jak u mamy:) Najprostszy na świecie przepis:) Potrzebne są dosłownie trzy składniki: ugotowane ziemniaki, jajko i mąka ziemniaczana. No i osolona woda do gotowania :)
Nie podaję konkretnej ilości ziemniaków, bo sama zazwyczaj wykorzystuję takie, które zostały po obiedzie albo gotuję "na oko". W każdym razie na około kilogram ziemniaków spokojnie wystarczy jedno jajko.
Ziemniaki najlepiej przekręcić przez maszynkę albo przepuścić przez praskę, ale takie "potłuczone" też się nadadzą, choć kluchy nie będą takie ładne. Te które widzicie też były przygotowane "na leniucha", czyli właśnie potłuczone ;)
Składniki:
- ugotowane i przeciśnięte przez praskę ziemniaki
- mąka ziemniaczana (ilość opisana dalej)
- 1 jajko
- duży garnek wrzącej, osolonej wody
Przygotowanie:
1. Na posypanej mąką stolnicy formujemy z ziemniaków kulkę i spłaszczamy ją z wierzchu. Następnie, jak na poniższym zdjęciu, wycinamy jedną czwartą i odsuwamy na bok. W miejscu, które powstało w ten sposób usypujemy kopiec z mąki ziemniaczanej. Tak, aby wypełnił całą "lukę" ;)
2. Robimy na środku dziurkę, wbijamy jajko, a następnie zagniatamy ciasto. Dosyć krótko, tylko do uzyskania odpowiedniej konsystencji i porządnego połączenia się wszystkich składników.
3. Dzielimy ciasto na dwie lub trzy części, formujemy wałki, jak do kopytek. Następnie wycinamy mniejsze kawałki na kluski (również jak kopytka). W rękach formujemy kuleczki, spłaszczamy je i palcem wygniatamy na środku dziurkę.
4. Gotujemy we wrzącej wodzie. Kiedy wypłyną czekamy jeszcze chwilę (dosłownie minutkę) i wyciągamy łyżką cedzakową na talerze.
Podajemy od razu, gorące z ulubionym sosem lub po prostu ze skwarkami.
super przepis! takie ochoty nabrałam teraz na te kluski, na pewno niedługo zrobie :)
OdpowiedzUsuńRobiłam kluski śląskie w domu (przepis na blogu). Są pyszne i lepsze od tych mrożonych.
OdpowiedzUsuńRobię w identyczny sposób:)
OdpowiedzUsuńnic dodać nic ująć :) uwielbiam, rposte a smakują super :)
OdpowiedzUsuńTy robisz kulkę i wykrawasz 1/4 ziemniaków, mnie uczono w ten sam sposób, tylko ziemniaki przeciskam prosto do miski i tam je spłaszczam, potem wyjmuję 1/4 ziemniaków i uzupełniam to miejsce mąką ziemniaczaną, zagniatam ciasto. To samo, tylko bez brudzenia stolnicy (ja w ogóle nie mam :) ), czy blatu kredensu :) tym razem jednak dodam jajko, mnie uczono bez jajka - też wychodzą :)
OdpowiedzUsuńa co z tą 1/4 ziemniaków co odjęliśmy?
OdpowiedzUsuńZagniatamy normalnie z resztą ;) Odejmujemy tylko po to, żeby "odmierzyć" sobie ile mąki ziemniaczanej trzeba nasypać, ale zagniatamy już wszystkie ziemniaki razem!
UsuńOgladam przepisy i tez mnie wzieła ochota na kluseczki... Bardzo je lubie. polecam wszystkim kto lubi kluseczki slaskie.
OdpowiedzUsuń