Ostatnio na blogu pojawiła się recenzja książki Basi Ritz "Dom pełen smaku", w której pisałam, że muszę upiec te muffiny koniecznie. I upiekłam :) Muffiny czekoladowe z twarożkiem (black bottom cupcakes) - są zupełnie inne niż wszystkie, które do tej pory piekłam. Pyszne, serowo-czekoladowe. Koniecznie musicie spróbować sami :)
Nie byłabym sobą, gdybym nie zmniejszyła ilości cukru w przepisie, jeśli lubicie bardzo słodkie ciacha, zróbcie tak, jak w oryginale :) W moim osiedlowym sklepiku nie ma też serka typu philadelphia, użyłam więc zwykłego, półtłustego twarożku, o dosyć kremowej konsystencji. Zastąpiłam wodę mlekiem, ponieważ nigdy nie robiłam muffinek na wodzie i bałam się zaryzykować!! :D Pierwszy raz piekłam muffiny bez jajka i przyznam, że jestem zaskoczona, bo czekoladowa warstwa wyszła fenomenalna! Więc właściwie można powiedzieć, że nie są to muffiny "według przepisu", a raczej "inspirowane przepisem" :)
I znowu wszędzie na blogach przepisy świąteczne, a ja sobie piekę muffinki :) Dlatego chociaż udekorowałam je trochę świątecznie ;) A jutro zabieram się za lukrowanie pierniczków :)
Z podanej ilości składników otrzymamy 12 muffinek.
Składniki suche:
- 100 g cukru (w oryginale 200 g)
- 200 g przesianej mąki
- 30 g przesianego kakao
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- 1/4 łyżeczki soli
Składniki mokre:
- 250 ml mleka (w oryginale wody)
- 80 ml oleju rzepakowego (lub innego o neutralnym smaku)
- 1 łyżeczka białego octu winnego
Masa serowa:
- 200 g kremowego twarożku (w oryginale philadelphia)
- 60 g cukru
- 1 żółtko
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
Dodatkowo:
Składniki suche:
- 100 g cukru (w oryginale 200 g)
- 200 g przesianej mąki
- 30 g przesianego kakao
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- 1/4 łyżeczki soli
Składniki mokre:
- 250 ml mleka (w oryginale wody)
- 80 ml oleju rzepakowego (lub innego o neutralnym smaku)
- 1 łyżeczka białego octu winnego
Masa serowa:
- 200 g kremowego twarożku (w oryginale philadelphia)
- 60 g cukru
- 1 żółtko
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
Dodatkowo:
- 50 g czekoladowych kropelek
Przygotowanie:
1. W pierwszym naczyniu mieszamy widelcem twarożek z żółtkiem, cukrem i ekstraktem z wanilii.
2. W drugim naczyniu mieszamy składniki suche, w trzecim mokre. Wsypujemy suche do mokrych i mieszamy krótko do połączenia się składników. Dodajemy kropelki czekoladowe i jeszcze raz kilkoma ruchami mieszamy.
3. Przekładamy czekoladową masę do wyłożonej papilotkami foremki do muffinek. Następnie rozkładamy na wierzch masę serową.
4. Pieczemy w temperaturze 175 stopni bez termoobiegu (lub 150 z termoobiegiem) przez około 25 - 30 minut - do suchego patyczka. Po tym czasie studzimy i gotowe :)
Przygotowanie:
1. W pierwszym naczyniu mieszamy widelcem twarożek z żółtkiem, cukrem i ekstraktem z wanilii.
2. W drugim naczyniu mieszamy składniki suche, w trzecim mokre. Wsypujemy suche do mokrych i mieszamy krótko do połączenia się składników. Dodajemy kropelki czekoladowe i jeszcze raz kilkoma ruchami mieszamy.
3. Przekładamy czekoladową masę do wyłożonej papilotkami foremki do muffinek. Następnie rozkładamy na wierzch masę serową.
4. Pieczemy w temperaturze 175 stopni bez termoobiegu (lub 150 z termoobiegiem) przez około 25 - 30 minut - do suchego patyczka. Po tym czasie studzimy i gotowe :)
Tak wyglądały moje muffinki i chyba są to jedne z najlepszych, jakie do tej pory upiekłam :) |
A tak wyglądały muffinki na zdjęciu w książce :) Choć prezentują się zupełnie inaczej (inny ser, ilość cukru, a być może również foremka miały na to wpływ), to w smaku były pyszne :) |
Wyglądają niemal identycznie, piękne są.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do polubienia mojego facebooka https://www.facebook.com/pysznosci.kociolek