Jedna z moich ulubionych sałatek, ma w sobie coś, co mnie przyciąga, może to kuskus i tuńczyk bardzo do siebie pasują? ;) Choć konsystencją trochę przypomina pastę bardziej niż sałatkę, to jednak nie smarujemy nią chleba, tylko jemy po prostu jak sałatkę. Idealna np. na drugie śniadanie do pracy, choć może być też pozycją w menu na karnawałowej imprezie.
Sałatkę robi się szybko, ponieważ sam kuskus przygotowuje się ekspresowo, wystarczy zalać go lekko osoloną wodą i kilka minut poczekać. Najważniejsze jednak to dobrze ją przyprawić, powinna być dosyć pikantna :) W przepisie podaję koncentrat pomidorowy, którego zazwyczaj używam, ale tym razem dodałam zalewę z pomidorów z puszki (takich w całości), też świetnie się spisała.
Składniki:
- 1 szklanka kaszy kuskus
- 1 szklanka gorącej wody
- 1/3 łyżeczki soli
- puszka tuńczyka w sosie własnym
- 1 mała cebulka
- 1 średniej wielkości kiszony ogórek
- kilka gałązek koperku
- 1 łyżeczka koncentratu pomidorowego*
- 2 - 3 łyżki majonezu dekoracyjnego Winiary
- sól, papryka ostra do smaku
Przygotowanie:
1. Do szklanki wody dodajemy odrobinę soli, zalewamy nią kaszę kuskus i odstawiamy pod przykryciem na kilka minut. Kiedy kasza wchłonie całą wodę "rozgarniamy" ją widelcem i odstawiamy do wystygnięcia.
2. Cebulę i ogórka kroimy w drobną kostkę, koperek siekamy. Dodajemy zimną kaszę i odsączonego z zalewy tuńczyka. Mieszamy z majonezem i koncentratem pomidorowym. Doprawiamy do smaku solą i ostrą papryką, dekorujemy natką pietruszki.
Bardzo często jadam kuskus na słodko i aż dziwne, że nie próbowałam go na wytrawnie... :)
OdpowiedzUsuńNa pewno skuszę się dla odmiany na taką sałatkę :)
Polecam :) Ja z kolei zupełnie odwrotnie, muszę kiedyś spróbować kuskusa na słodko, bo nigdy nie jadłam :D
Usuńkoniecznie muszę spróbować, jadłam kuskus i na słodko i na słono. Ale w formie tego rodzaju pasty jeszcze nie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Monika