Ważne, żeby jajka, mleko i masło były w temperaturze pokojowej. Najlepiej dodać też prawdziwą wanilię, ja zrobiłam zapasy w promocji w Lidlu i trzeba przyznać, że było warto, bo ich "laski" są super ;) Po wyskrobaniu ziarenek resztę laski wrzucam do słoiczka z cukrem waniliowym, żeby ani odrobinka aromatu się nie zmarnowała :) W każdym razie ziarenka wanilii oprócz smaku dodają babeczkom uroku.
Składniki (12 babeczek):
- pół kostki masła (100g)
- 2/3 szklanki cukru
- ziarenka z laski wanilii
- 2 jajka
- 1/3 szklanki mleka 3,2%
- opakowanie budyniu waniliowego (40g)
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody
- szczypta soli
- 12 truskawek
Przygotowanie:
1. Mikserem ucieramy masło z cukrem i ziarenkami wanilii, dodajemy jajka i miksujemy aż masa będzie puszysta.
2. Cały czas miksując dodajemy mleko, budyń w proszku, mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, sodą i szczyptą soli. Miksujemy tylko do uzyskania jednolitej masy.
3. Przekładamy całą masę do blaszki wyłożonej papilotkami. Na koniec do każdej babeczki wciskamy truskawkę.
4. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni i pieczemy ok. 20 minut, do momentu aż babeczki się ładnie zarumienią.
Po wyjęciu z piekarnika truskawki mogą się delikatnie zapaść do środka babeczek (zwłaszcza w papierowych papilotkach - w siliconowych wpadają mniej). Taki ich urok :) Może następnym razem spróbuję utopić całe truskawki w cieście?
Przepis dodaję do prowadzonej przeze mnie truskawkowej akcji. Dopiero się zaczęła, a już zdążyłam dzięki niej odkryć wiele Waszych super blogów! Dziękuję za wszystkie pyszne przepisy!
Przepięknie wygląda ta truskawa w babeczce :) Smakowite!
OdpowiedzUsuńdariawkuchni.blogspot.com
mniam
OdpowiedzUsuń