wtorek, 16 lipca 2013

Pęczotto, czyli pęczak z boczkiem i warzywami oraz o właściwościach kaszy jęczmiennej

Chciałam Wam się pochwalić z czym ostatnio eksperymentuję i co odkryłam, dlatego dziś będzie trochę długaśnie, ale możecie po prostu przejść na koniec :) Pisałam niedawno o inspirującym spotkaniu z cyklu "Lubię kaszę" (czytaj tutaj), na którym poznałam i pokochałam pęczak. Jasne, że coś tam kiedyś w życiu słyszałam, ale w wieku 26 lat (niech będzie, że przyznam się ile mam lat, a właściwie skończę za jakieś 3 tygodnie ;)) po raz pierwszy w życiu spróbowałam pęczaku. Dlaczego tak późno? Nie wiem - może dlatego, że w rodzinnym domu istniały tylko jęczmienna perłowa i gryczana? Ale też NIKT, NIGDY i NIGDZIE nie poczęstował mnie pęczakiem. Widać nie jest idealną propozycją na imprezowe obiady. Musimy jeść pyry albo kluchy. Widzieliście, żeby kiedykolwiek na jakimkolwiek weselu, chrzcie czy stypie ktoś podał KASZĘ?? Bo ja nie. 

Bo kto lubi kaszę? Pytałam ostatnio znajomych i odpowiedzi były podobne: "ja tylko gryczaną", "ja tylko tatarczaną" (to chyba jęczmienna), "ja tylko ciemną" (gryczana), "ja tylko jasną" (jęczmienna). Jak zwał, tak zwał, w każdym razie kasza kojarzy się często albo z rozgotowaną breją, albo z suchym dodatkiem, do którego koniecznie musi być sos, bo inaczej nie nadaje się do jedzenia, prawda? Bardziej ambitni robią pierogi, gołąbki lub sałatki z kaszą, brawo :) Ale ciekawe podanie kaszy do obiadu, to dla mnie kompletna nowość. A ponieważ pęczak bardzo przypadł mi do gustu, to właśnie on został moim numerem jeden do nauki "obsługi" kaszy.



I tak powstało pęczotto, zainspirowane prezentacją Doroty (patrz: wspomniana relacja). Pęczak jest też kaszą bardzo zdrową, ponieważ jest najmniej przetworzoną kaszą jęczmienną - jest to tylko spolerowane ziarno. Częściej kupujemy kaszę jęczmienną perłową, czyli pęczak pocięty i polerowany. Dlaczego? Nie wiem - dopiero odkrywam sekrety kaszy. Mi osobiście pęczak smakuje bardziej :)

Właściwości kaszy jęczmiennej*

- Jest źródłem β-glukanów. Ich spożywanie skutecznie zmniejsza wchłanianie złego cholesterolu i ułatwia jego wydalanie z organizmu. Działają również korzystnie na metabolizm glukozy, zapobiegając drastycznemu wzrostowi poziomu cukru we krwi.

- β-glukany wpływają również korzystnie na błonę śluzową jelita i sprzyjają utrzymaniu go w dobrej kondycji ;) A warto wspomnieć, że to właśnie w jelicie grubym zlokalizowane jest prawie 70% komórek odpowiedzialnych za naszą odporność.

- Kasza jęczmienna bogata jest w fitozwiązki, w tym przeciwutleniacze, o właściwościach przeciwwirusowych, antybakteryjnych, przeciwalergicznych, przeciwnowotworowych i przeciwzapalnych. Wow. Można się zamotać w tych "przeciw", ale generalnie: spowalniają starzenie, wzmacniają mięśnie i naczynia krwionośne, a także pomagają chronić wątrobę, nerki i serce. 

* Źródło danych: portal lubiekasze.pl

A dla wszystkich, którzy chcieliby poeksperymentować z pęczotto, przedstawiam krótką instrukcję :) Jeśli przygotowywałaś/łeś kiedyś risotto, to już wiesz o co chodzi:) Kasza jest bardzo sycąca, więc można zjeść ją samą, ale można też potraktować ją jako dodatek do dania. 


PĘCZOTTO Z WARZYWAMI I BOCZKIEM

Składniki na bulion warzywny: 

- pęczek warzyw na rosół
- ok. 1,5-2 litry wody
- po kilka ziarenek ziela angielskiego i czarnego pieprzu
- 2 listki laurowe
- opcjonalnie zioła, np. tymianek i estragon
- sól do smaku

(Bulion można przygotować z mięsem. Ja do swojego pierwszego pęczotto użyłam warzywnego z lenistwa - nie chciało mi się iść do sklepu po mięcho :D)

Przygotowanie bulionu: 

1. Przygotowujemy warzywa: myjemy, te co trzeba obieramy, wrzucamy do garnka i zalewamy ok. 1,5-2 litrami wody, dodajemy przyprawy. Gotujemy 2 - 3 godziny. Bulion doprawiamy do smaku solą, ale uważajmy, żeby nie był zbyt słony, bo nasza kasza taka będzie... a dosolić można zawsze pod koniec ;)

Składniki na pęczotto: 

- 300 g wędzonego boczku
- 2 duże cebule
- 300 g pęczaku
- opcjonalnie: 2 marchewki, pietruszka lub inne warzywa
- czubata łyżka masła
- 50 g startego, żółtego sera
- odrobina oleju do smażenia

Przygotowanie: 

1. Na patelni podsmażamy pokrojony na kawałki boczek, na dosłownie odrobinie oleju. Dodajemy drobno pokrojone cebule. Kiedy cebula się zeszkli dodajemy pokrojoną na plasterki marchewkę, pietruszkę lub inne warzywa oraz opłukany pęczak. Smażymy chwilę.

2. Wlewamy na patelnię chochelkę bulionu. Kiedy kasza go "wchłonie" dodajemy kolejną i kolejną, i kolejną... i tak aż pęczak będzie miękki i smaczny. A gdy już taki się stanie dodajemy łyżkę masła. Do swojego pęczotto dodałam jeszcze 50 g startego, żółtego sera.

Pamiętajcie wybierając patelnię, że pęczak bardzo zwiększy swoją objętość (powiedzmy, że nawet 3-krotnie) ;)

A ja teraz mam w planach wersję z kurkami :)

PS. Jedzcie kaszę! 


5 komentarzy:

  1. Uwielbiam kasze i zajadam na różne sposoby :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam pęczak,ale dawno go nie jadłam. Świetny przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też nie mogę się nadziwić dlaczego kasze tak rzadko widnieją w różnych menu, są zdrowe, pyszne i naprawdę można je podać na miarę exlisive restaurant. nie wiem, w Polsce chyba nadal istnieje przekonanie, że kasze to tylko dla dzieci lub plebsu..:(

    OdpowiedzUsuń
  4. Monika:
    Właśnie zrobiłam pęczotto. I nieco zmodyfikowałam przepis, gdyż po pierwsze nie mogłam pogodzić tyle tłuszczów ile tu jest w przepisie, czyli oliwa do boczku, tłuszcz z samego boczku i jeszcze masło do kaszy. Trochę za dużo i niestety niezdrowo. Poza tym kochanie nie gotuj warzyw 2-3 godzin, bo nie zostanie w nich żadnych witamin. Przecież pokrojone: marchewka i pietruszka gotują się od 25-35 minut. I jeszcze jedno, ponieważ moje dzieci nie przepadają za warzywami, więc wymyśliłam podstęp. Do lekko ugotowanej kaszy włożyłam startą dużą marchew i pietruszkę i pół pora (10-15 min dodatkowego gotowania). Samą kaszę gotowałam na wcześniej sporządzonym rosołku z kurczaka (np. 2 skrzydełek). Na patelni usmażyłam boczek i pół laski kiełbasy podwawelskiej (tzn. chudej) i dodałam 2 cebule pokrojone w piórka. To, co było na patelni zawitało do garnka i wyszło mega pyszne żarcie!
    Dziękuje byłaś dla mnie inspiracją. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Wypróbowałeś przepis? Zostaw komentarz, daj znać mi i innym Czytelnikom, co sądzisz :) Dziękuję!